Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 28, 2014

Człowiek bez pasji, jest jak zapalniczka bez ognia...

Obraz
Hej! Dzisiaj nie będzie dla Was pisać Julia, tylko ja, czyli Paulina z bloga  My diseased life . Piszę ten post, ponieważ jest to taka nasza mała wymiana gościnna. Cieszę się, że mogę napisać tutaj coś od siebie, bo bardzo lubię tego bloga. Na początku chciałam zacząć, pisać tak po prostu o sobie, żebyście lepiej mnie poznali, ale jakby nie patrzeć jest to dość banalny temat, dlatego na końcu postu dodam tylko swoje zdjęcie dla skojarzenia. Wracając do tytułu wpisu "Człowiek bez pasji, jest jak zapalniczka bez ognia." Jak byłam mała moja rodzina zawsze starała się jakoś mnie ukształtować. Sprawdzała co lubię, w czym jestem dobra, co wiązało się z dodatkowymi zajęciami.. Tu zajęcia taneczne, tu nauka języków i tego typu rzeczy. Z biegiem czasu, jak już zaczęłam myśleć trochę bardziej doroślej i racjonalnie, jestem im za to bardzo wdzięczna... Co prawda taniec i ja to totalny nie wypał, ale za to uwielbiam uczyć się języków i zawsze łatwo mi to przychodzi. Podejrzewam, ż