Piszę i piszę...
Cześć, ostatnio postanowiłam policzyć moje notatniki i okazało się, że mam ich około dziesięciu. To dużo jak na zwykłą dziewczynę, która tylko notuje swoje przemyślenia. Ale dobrze mi z tym. Ten post nie będzie o pisaniu, bo już takie robiłam, ale o pasjach. Każdy człowiek powinien mieć jakąś pasję. Swojego bzika, do którego zawsze wraca. Nie ważne co to jest: gotowanie, szycie, sprzątanie, uczenie się, pisanie, czytanie, zbieranie, ćwiczenie cokolwiek. Nieważne. Ja Piszę Piszę i Piszę. To moja pasja. Ty może Gotujesz, Gotujesz, Gotujesz, albo Ćwiczysz, Ćwiczysz , Ćwiczysz, albo robisz cokolwiek innego. Ważne jest to, że robisz to dla siebie. Dlatego, że ci się chce. Że to daje ci radość. To właśnie jest sens życia. Jeżeli robisz coś, jesteś gdzieś, gdzie nie chcesz być a możesz to zmienić to zmień to jak najszybciej! Nie warto się męczyć. Uwierz mi, wiem co mówię. Człowiek bez pasji jest jak zapalniczka bez ognia. To prawda. Pasja i miłość dają człowiekowi ogień, to co jest najważniej