Życie w internacie - pokoje

Hej, dzisiaj mam dla was zdjęcia i opis mojego pokoju. Pokój jest pięcioosobowy, ale mieszkamy w nim we dwie z przyjaciółką. Jest urządzony w stylu rockowym, w kolorach dodatków czarno-czerwono-białych. Niestety ściany są żółte, a grzejniki fioletowe co trochę psuje koncepcję. Ale to nie od nas zależy. Na ścianach wiszą dwa obrazki, płyty winylowe  i kolorowe światełka. Oprócz tego mamy czarną statuetkę, świeczki w stojakach i dekorację z kwiatów na stole. Oprócz tego mamy ramki i antyramy ze zdjęciami i obrazkami, lampkę w kolorze czerwonym, czarny koc, biały dywanik, kuferki i pudełko ozdobione przeze mnie. Oto one:

Pokój jest duży i przestrzenny. W tamtym roku rotacyjnie zmieniały się jego lokatorki, ale ja jestem od początku. I nie żałuję ;)

Hej, jak wam się podoba ten wpis? Jeśli nie interesuje was ta saga, zakończę ją...

Komentarze

  1. Powiem szczerze, że z tymi zdjęciami jest lipa. Lepiej było by jakbyś dała każde osobno. Kiedyś chciałem pójść do szkoły z internatem, ale zniechęciły mnie pokoje dzielone z kimś. Jak wygląda sytuacja z łazienkami i kuchnią? Szafki w pokoju ma każdy pod klucz, czy wszystko jest otwarte, jak to jest?

    OdpowiedzUsuń
  2. Możecie wieszać własne obrazki? zastanawialam sie nad pojsciem do internatu ,ale stwierdzilam,ze skoro i tak na studiach bede mieszkac w akademiku/mieszkaniu to jeszcze te 3 lata zostane w domu :) możesz dodawać wiecej notek o tym ,jak jest w internacie bo szczezrze mnie to ciekawi , a rockowy styl tylko mnie jeszcze bardziej zachecil ,zeby wpadac na twojego bloga :D/H.B
    http://life-of-bees.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mój przepis na udane wakacje :)

Wyzwanie blogowe dzień trzeci: Mała zmiana

Witajcie